Do niedawna w Japonii każda osoba, która skończyła 100 lat dostawała kosztowny prezent od państwa. Ten miły zwyczaj musiał zostać zaniechany, a drogie prezenty zostały zamienione na znacznie tańsze upominki. Ponieważ coraz więcej osób dożywało tego wieku, zwyczaj ten zbytnio obciążał budżet państwa. Przykład ten wskazuje, że państwa nie są do końca przygotowane na nagłe wydłużenie się życia. Co stanie się jak wszyscy będziemy żyli 120 lat? Czy prawo karne powinno uwzględniać te zmiany?